Dachowanie volkswagena w Jodłowej
Policjanci pracowali na miejscu wypadku drogowego, do którego doszło wczoraj, na trasie Jodłowa–Dębowa. Podróżująca z trójką dzieci kobieta, straciła panowanie nad samochodem i dachowała. Mieszkanka miejscowości Ujazd nie ucierpiała w zdarzeniu, natomiast do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zostało przetransportowane jedno z dzieci podróżujące tym autem.
Wczoraj przed godz. 10, dyżurny dębickiej komendy otrzymał zgłoszenie o dachowaniu pojazdu na trasie Jodłowa–Dębowa. Na miejsce udali się policjanci z Brzostka oraz policjanci ruchu drogowego z dębickiej komendy.
Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że kierująca volkswagenem golfem, 44-letnia mieszkanka miejscowości Ujazd, na oblodzonej jezdni, straciła panowanie nad samochodem zjechała na przeciwległy pas, następnie do rowu i dachowała. Z kobietą podróżowało troje dzieci w wieku 5, 10 i 15 lat. Z uwagi na obrażenia 15-letniego chłopca na miejsce został wezwany śmigłowiec LPR, który przetransportował go do rzeszowskiego szpitala.
Kierująca volkswagenem oraz podróżująca z nią dwójka dzieci nie odniosły poważniejszych obrażeń. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało trzeźwość kierującej.
Funkcjonariusze zabezpieczyli materiał dowodowy z miejsca wypadku.
Postępowanie prowadzi Komisariat Policji w Brzostku.