Wydarzenia

Policjanci kontrolowali trzeźwość kierowców

Data publikacji 26.02.2024

Mimo licznych apeli, cyklicznie przeprowadzanych policyjnych akcji i zaostrzenia przepisów, wciąż pojawiają się kierowcy, którzy pomimo wypitego wcześniej alkoholu wsiadają za kierownice pojazdów. Policjanci podczas piątkowej służby zatrzymali kierowcę bmw i dwóch rowerzystów. Wszyscy byli pod wpływem alkoholu i ponieśli konsekwencje. Kierowca bmw stracił prawo jazdy, a za popełnione przestępstwo będzie odpowiadał przed sądem, a kierujący jednośladami zostali ukarani mandatami.

W piątek po godz. 8 w Woli Ocieckiej, policjanci z dębickiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej rowerzystę. Kierowca jednośladu jechał drogą, a jego tor jazdy wskazywał, że może być pod działaniem alkoholu. Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości 50-latka. Badanie wykazało 0,3 promila alkoholu w jego organizmie. Za popełnione wykroczenie, mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 1000 złotych.

Kilkadziesiąt minut później, kolejny rowerzysta został poddany badaniu na trzeźwość, w tej samej miejscowości. Badanie alkomatem wykazało prawie 0,4 promila alkoholu w organizmie 49-letniego mieszkańca Woli Ocieckiej. Policjanci ukarali rowerzystę mandatem w wysokości 1000 złotych.

Około godz. 16, policjanci z dębickiego Wydziału Ruchu Drogowego, w miejscowości Pustynia, sprawdzili stan trzeźwości kierujacego bmw. Okazało się, że 35-letni mieszkaniec Rzeszowa ma w organizmie ponad 0,6 promila akoholu. Mężczyzna stracił prawo jazdy, a teraz będzie odpowiadał przed sądem za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. 

Apelujemy do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozwagę. Pamiętajmy, że każda ilość wypitego alkoholu obniża koncentrację, zmniejsza szybkość reakcji, powoduje błędną ocenę odległości i prędkości. Policjanci nie mają taryfy ulgowej dla kierowców, który w rażący sposób łamią obowiązujące przepisy ruchu drogowego, zwłaszcza kiedy jeżdżą po spożyciu alkoholu. Tacy kierowcy stwarzają zagrożenie, nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla innych użytkowników dróg.

Powrót na górę strony