Policjanci kontrolowali trzeźwość kierowców
Mimo licznych apeli, cyklicznie przeprowadzanych policyjnych akcji i zaostrzenia przepisów, wciąż pojawiają się kierowcy, którzy pomimo wypitego wcześniej alkoholu wsiadają za kierownice pojazdów. Policjanci podczas piątkowej służby zatrzymali kierowcę bmw i dwóch rowerzystów. Wszyscy byli pod wpływem alkoholu i ponieśli konsekwencje. Kierowca bmw stracił prawo jazdy, a za popełnione przestępstwo będzie odpowiadał przed sądem, a kierujący jednośladami zostali ukarani mandatami.
W piątek po godz. 8 w Woli Ocieckiej, policjanci z dębickiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej rowerzystę. Kierowca jednośladu jechał drogą, a jego tor jazdy wskazywał, że może być pod działaniem alkoholu. Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości 50-latka. Badanie wykazało 0,3 promila alkoholu w jego organizmie. Za popełnione wykroczenie, mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 1000 złotych.
Kilkadziesiąt minut później, kolejny rowerzysta został poddany badaniu na trzeźwość, w tej samej miejscowości. Badanie alkomatem wykazało prawie 0,4 promila alkoholu w organizmie 49-letniego mieszkańca Woli Ocieckiej. Policjanci ukarali rowerzystę mandatem w wysokości 1000 złotych.
Około godz. 16, policjanci z dębickiego Wydziału Ruchu Drogowego, w miejscowości Pustynia, sprawdzili stan trzeźwości kierujacego bmw. Okazało się, że 35-letni mieszkaniec Rzeszowa ma w organizmie ponad 0,6 promila akoholu. Mężczyzna stracił prawo jazdy, a teraz będzie odpowiadał przed sądem za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Apelujemy do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozwagę. Pamiętajmy, że każda ilość wypitego alkoholu obniża koncentrację, zmniejsza szybkość reakcji, powoduje błędną ocenę odległości i prędkości. Policjanci nie mają taryfy ulgowej dla kierowców, który w rażący sposób łamią obowiązujące przepisy ruchu drogowego, zwłaszcza kiedy jeżdżą po spożyciu alkoholu. Tacy kierowcy stwarzają zagrożenie, nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla innych użytkowników dróg.